L'organiste - 2006-12-06 21:35:29

Dziś niemal wszystkie dziedziny naszego życia nastawione są na maksimum działalności zewnętrznej: komputery, samochody muszą być coraz bardziej wydajne, niedochodowe resorty gospodarki likwiduje się, nawet w samym Kościele zauważa się tendencje, by skracać czas przeznaczony na modlitwę, aby "iść do ludzi", cokolwiek by to miało oznaczać.
Z drugiej strony, mamy zakony kontemplacyjne, oderwane od świata, ale za świat się ofiarujące, duszpastersko bezczynne, ale nieustannie błagające Boga za całym ludem Bożym.
Czy takie formy oddania się Panu są jeszcze dziś potrzebne? Czy nie należałoby zlikwidować klauzury i pozwolić mnichom i mniszkom wyjść do biednych, potrzebujących pomocy i duszpasterskiej opieki? Czy może wciąż jest takich klasztorów za mało? Zapraszam do wypowiedzenia swojej opinii... :)

mniszka - 2006-12-09 14:37:22

W świecie, który biegnie ku samozagładzie, gdzie liczy się prędkosć i widoczna efektywność jak najbardziej potrzebne są klasztory klauzurowe, muszą być tacy, którzy "obrali najlepszą cząstkę". Inaczej tak obok Pana Boga przemijało by życie świata, nie zauważano by Go, bo On jest "cichy i pokorny". Nawet jeśli wiekszosć poswięciła by się dziełom charytatywnym, to w nawale pracy Bóg stanowiłby tylko dodatek do prowadzonej czynnosci, a On ma być najważniejszy, ma być w centrum, i klauzura stanowi równowagę, dopełnia to czego brakuje - dopełnia Bogiem. Życie w klauzurze ukazuje, że do szczęscia "potrzeba mało albo tylko jednego" (Łk 10,42)

michal - 2007-01-20 22:01:54

Poza tym modlitwa pustelników jest siłą Kościoła i rekompensuje wcześniej wspomnianą bezczynność duszpasterską.

Jožin z bažin - 2008-02-03 22:05:35

Myślęże owo "pójście do ludzi" powinno dzisiaj byc priotytem w działalności Kościoła. Jest jedyna mozliwością  na skuteczne
duszpasterstwo w tak zlaicyzowanych czasach. Jednak ofiara postu i modlitwy zakonów kontemplacyjnych powinna byc obecna podczas apostołowania w dzisiejszym świecie. Jest ona filarem wszelakich działań. Według mnie dzisiaj procent zakonników klauzurowych powinien byc niewielki w skali całego Kościoła, jednak ciągle w nim obecny i wspierający jego działalność własną ofiarą.

sola - 2008-08-18 12:22:59

Myślę, ze zgodnie  z tym, co mówił św. Jan od Krzyża, jeden akt czystej miłości daleko więcej znaczy niż wszystkie dzieła razem wzięte.
muszę przyznać, że św. Jan jest moim mistrzem i bardzo bliskim przyjacielem już od wielu lat.
jest taka fajna książka na jego temat: św. Jan od Krzyża - życie, osoba i dzieła.

http://www.znakpustyni.pl/product_info. … cts_id=794

A gdyby pustelnicy i klasztory kontemplacyjne przestałyby sie modlić, kiepsko by było z naszym kościołem...

Camaldoli - 2008-12-27 17:38:28

Oczywiście że niezbędny jest tryb życia pustelniczego dla współczesnego Kościoła.Kościół ciągle czerpie z tradycji i mądrości Ojców Pustyni.Apropo mam pytanie macie może link do forum o kamedułach bo to które podał br.Joachim mi nie działa.

Kameduli - 2009-02-13 10:15:11

Nie wiem, czy ktoś już odpowiedział Camaldoli, więc podaję dwa linki:

www.kameduli.info

www.fundacjakameduli.pl

Poza tym w 2005 roku ukazała się książka Marzeny i Marka Florkowskich pt. "Kameduli" , wydawnictwo M, kraków.

Serdecznie pozdrawiam i życzę pożytecznej lektury

Pachomiusz

orygenes - 2009-02-15 19:21:12

krótka informacja
warto wiedzieć, że są dwa zakony kamedułów (w początku XX wieku były nawet trzy),
ci którzy mieszkają w Polsce to kameduli z Monte Corona,
w Camaldoli mieszkają natomiast kameduli z Camaldoli,
książki państwa Florkowskich są o tych pierwszych,
kameduli mają ten sam habit, różnią się jednak stylem życia,
kameduli z Camaldoli są bardziej otwarci i duszpasterscy,
pozdrawiam mocno,

przegrywanie kaset vhs Kleines Gästehaus Sol Ski V Atic, apartamento para 12 en Canillo,... podolog Ursynów BoĂŽte de vitesses Ford wszywka alkoholowa lublin