Polska Kongregacja Mniszek Benedyktynek Niepokalanego Poczęcia N. M. P. składa się z 9 Klasztorów, mieszczą sie one w następujących miastach (wsiach):
Staniatki, Krzeszów, Przemyśl, Jarosław, Łomża, Żarnowiec, Sierpc, Drohiczyn, Wołów Śląski.
A oto plan dnia , Opactwa a którym jestem:
5:25 pobudka (w niedziele i święta 6:10)
6:00 jutrznia  (n niedz. i św. 6:45)
6:45 Msza Konwentualna (odprawia nasz ksiądz kapelan) (w niedz. i św. 7:30)
po niej Tercja i Medytacja
około 8:00 śniadanie (w niedz. i św. 9:00)
udajemy się do pracy- różnej przeważnie polegającej na normalnych obowiazkach zwiazanych z prowadzeniem domu (gotowanie, sprzątanie, pranie, ogród i małe gospodarstwo, 2 siostry pracują przy parafi, jedna katechizuje)
12:00 Sexta - obiad - nona
15:00 Nieszpory (w niedz. i św. rekreacja po nieszporach a Godzina Czytań o 17:30)
18:00 Godzina Czytań - kolacja - rekreacja
19:30 Kompleta - silentium. (w niedz. i św. około 19:00)

Mam pytanie, czemu Nieszpory są tak wcześnie o 15-tej. Zimą to może uzasadnione, ale zima trwa krótko...
Czy taka jest tradycja, czy raczej siostry by chciały to zmienić?

Odpowiem za naszą forumową Mniszkę, bo aktualnie nie jest w stanie tu zaglądać.
Książki o liturgii, które czytałem podają, że publiczną celebrację nieszporów można zacząć już od 2 po południu. Niektóre precyzują, że od 2 w zimie, od 3 w lecie, ale pora jest mniej-więcej ta sama. Myślę, że to nie jest żaden błąd ze strony sióstr, że o tej godzinie śpiewają nieszpory, gdyż jest to modlitwa przeznaczona na popołudnie i one są tej zasadzie wierne, dodatkowo, jak widzimy wieczorem mają jeszcze inne modlitwy, więc dołączenie do nich nieszporów, byłoby pewnie nieco kłopotliwe.
Osobiście jestem przekonany, że lepsze nieszpory o drugiej po południu niż o ósmej czy dziewiątej wieczorem, jak to się nieraz zdarza. ;)

Dzięki za odpowiedź :)
Ja po prostu przyzwyczajona do tynieckich nieszporów o 19-tej i wydawało mi się, że spiewanie np. że dzień chyli się ku zachodowi o 15-tej to trochę za wcześnie. Ale w sumie moja LG także jest w różnych porach zgrana z moim świeckim trybem życia.

schola napisał:

Ja po prostu przyzwyczajona do tynieckich nieszporów o 19-tej

"Młode" to przyzwyczajenie. Benedyktyni w Tyńcu opóźnili swoje nieszpory niecałe dwa lata temu, jeśli dobrze pamiętam. Wcześniej śpiewali je o... 3 po południu.

Ano młode, bo tak od 2 lat dopiero jeżdże do Tyńca :)

Oprócz "typowych" benedyktynek są również inne siostry, należące do rodziny św. Benedykta, które także żyją za klauzurą. Np. Benedyktynki - Sakramentki